Leczenie hemodializami nie oznacza utraty dobrej jakości życia. Wywiadu udzieliła dr n. wet. Agnieszka Sikorska-Kopyłowicz

Dr n. wet. Agnieszka Sikorska-Kopyłowicz jest specjalistą chorób wewnętrznych małych zwierząt, a także zajmuje się diagnostyką kliniczną i laboratoryjną na Wydziale Medycyny Weterynaryjnej Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu.
Dlaczego podstawą diety w niewydolności nerek jest ograniczenie spożycia białka? Co decyduje o ilości białka w diecie i jakie, w przypadku, o którym mowa w artykule, białko musi być podawane?
Agnieszka Sikorska-Kopyłowicz: Dieta z dużą ilością białka działa niekorzystnie, ponieważ w wyniku metabolizmu tego składnika powstają mocznik i kreatynina. Związki te nie są wydalane przez niewydolne nerki i stopniowo gromadzą się w organizmie, prowadząc do toksemii. Nadwyrężone zmianami chorobowymi nerki, z racji ograniczonego działania, nie są w stanie usunąć z organizmu dużej ilości szkodliwych substancji. O ilości białka w diecie decydują stężenie mocznika i kreatyniny w osoczu krwi oraz klirens kreatyniny (przesączanie kłębuszkowe).
Podawane białko powinno charakteryzować się wysoką strawnością, co sprzyja jego przyswajaniu, ogranicza ilość niebezpiecznych metabolitów oraz zapobiega procesowi wykorzystywania przez organizm własnych tkanek. W przeciwdziałaniu wtórnej nadczynności przytarczyc powinno się ograniczyć podaż fosforu. Nadmierna jego ilość negatywnie wpływa na gospodarkę hormonalną organizmu.
Na ograniczenie procesów degeneracyjnych, zachodzących w obrębie nefronów (komórek nerkowych), korzystnie [...]
Mogą zainteresować Cię również
POSTĘPOWANIA
w weterynarii