Dochowując przysięgi Hipokratesa
Istnieje konieczność przebudowania wzorca rasy. Jaka powinna być rola lekarzy weterynarii we wprowadzaniu zmian w tym zakresie?
Problem jest bardzo szeroki i wymaga pracy nie tylko lekarzy weterynarii, ale głównie hodowców i sędziów kynologicznych. Odrębną sprawą jest już wspomniane ustawodawstwo, które pozwala osobom bez pojęcia kynologicznego prowadzić rozród w celach zarobkowych. W Polsce też nie egzekwuje się kar za posiadanie nielegalnych i dzikich hodowli, co prowadzi do samowoli w miotach.
W tym zakresie istnieją zalecenia WSAVA opracowane dla lekarzy weterynarii, by uświadamiać hodowców, kynologów i sędziów kynologicznych. Obejmują one wprowadzenie programów screeningowych, operacji syndromu brachycefalicznego i operacji cesarskiego cięcia. Powinniśmy wprowadzić certyfikaty zdrowych szczeniąt i certyfikaty hodowlane ras brachycefalicznych oraz protokoły badań z uwzględnieniem chorób układu oddechowego i termoregulacji.
Jak często w gabinecie lekarza weterynarii pojawiają się psyw III fazie BOAS?
Niestety, to właśnie psy z zaawansowanym BOAS należą do większości przyjmowanych przeze mnie przypadków.
Dzięki długoletniej znajomości z prof. Gillesem Dupre i odbytym u niego stażom poznałem różne metody diagnostyki i leczenia chirurgicznego BOAS. W mojej lecznicy wszyscy pracownicy są bardzo dobrze przeszkoleni, by z jak najlepszą wiedzą pomagać tym zwierzętom i w możliwie jak najkrótszym czasie od przybycia psa w ostatnim stadium poddać go badaniom i skierować na zabieg chirurgiczny. Czasami są to psy z odległych regionów Polski, odsyłane przez świadomych występowania problemu lekarzy i różnych fundacji działających na rzecz poprawy bytu tych zwierząt.
Jaki był najtrudniejszy przypadek psa rasy brachycefalicznej, którym się Pan zajmował?
Był to przypadek psa, u którego doszło [...]
Mogą zainteresować Cię również
POSTĘPOWANIA
w weterynarii