Udar słoneczny u królików

Bywa również i tak, że zwierzę dostaje udaru w drodze do lecznicy – w transporterku, w którym zostało przyniesione przez właściciela – zupełnie nieświadomego zagrożenia. Dlatego wiosną, latem (w upalne dni) lekarz weterynarii lub jego asystent powinien zawsze zwrócić uwagę na warunki, w jakich transportowane jest zwierzę do lecznicy, a w przypadku stwierdzenia nieprawidłowości poinformować właściciela o zagrożeniu i pouczyć, jak bezpiecznie przewozić zwierzątko. W tym roku tylko w maju autorka musiała przetrzymać w szpitalu 2 króliki, których temperatura ciała w wyniku niewłaściwego transportu na wizytę przekroczyła 41°C.

Czym jest udar słoneczny?

Udar słoneczny jest odmianą udaru cieplnego. Jak sama nazwa wskazuje, jest on wynikiem nadmiernego oddziaływania słońca i wynikającej z niego wysokiej temperatury na organizm zwierzęcia. Pod tą nazwą rozumiemy rozwinięcie się w organizmie szeregu zaburzeń – niewydolności krążeniowej, niewydolności oddechowej, zapalenia opon mózgowo-rdzeniowych, które pojawiają się na skutek przegrzania organizmu zwierzęcia. Do udaru dochodzi w sytuacjach, gdy organizm ma problemy z oddawaniem nadmiaru ciepła.

Udar słoneczny w zależności od czasu trwania może stanowić bezpośrednie zagrożenie życia. Należy uczyć właścicieli, aby w sytuacji, gdy podejrzewają udar u swojego podopiecznego, nie zwlekali, lecz jak najszybciej przywieźli zwierzę do lekarza weterynarii. W niektórych przypadkach, mimo szybkiego dowiezienia królika do lekarza i podjęcia natychmiastowej akcji ratunkowej, dochodzi do śmierci zwierzęcia. Króliki z natury mają słabo rozwinięte mechanizmy utraty ciepła z organizmu, z tego powodu należą do grupy zwierząt szczególnie narażonych na rozwój udaru słonecznego.