Skóra jako ignorowana mapa diagnostyczna Od hepatitis po lymphomę – przypadek kliniczny
Komentarz
Pies pojawił się klinice z objawami zapalenia przewodu pokarmowego. W wywiadzie zgłoszono podawanie fenobarbitalu przez 4 lata na idiopatyczną padaczkę bez wdrożonej diagnostyki. We krwi bardzo wysokie próby wątrobowe niepokoiły lekarzy, a leczenie objawowe nie dawało skutków. Wizyty kontrolne były nieregularne. Badania dodatkowe ograniczały się do analizy krwi, USG, ponieważ nie wyrażano zgody na biopsję.
W diagnostyce różnicowej brano pod uwagę zespół skórno-wątrobowy, zatrucia, procesy autoimmunoagresywne lub nowotworowe.
W wyniku braku poprawy po odstawieniu fenobarbitalu, po leczeniu objawowym i po wykluczeniu nadczynności kory nadnerczy, wdrożono glikokortkosteroidy jako leczenie idiopatycznego autoimmunologicznego zapalenia wątroby.
Po podaniu leków samopoczucie pacjenta znacznie się poprawiło, a próby wątrobowe po 3 miesiącach wróciły do normy. W międzyczasie stan skóry znacznie się pogorszył – zwłaszcza na brzuchu. Zaobserwowano rumień, hiperkeratynizację, łysienie i liczne kryzki naskórkowe. Brak świądu prawdopodobnie był maskowany przez podawanie glikokortykosteridów. Jednorazowo zauważono powiększenie węzłów chłonnych podżuchwowych, ale pies cierpiał też na pogłębiające się stomatitis.
Wdrożono również leczenie immunosupresyjne na skórę z zadawalającym efektem. Ta sama terapia po 10 miesiącach, gdy zmiany na dermie wróciły, nie dała tego samego obrazu.
Dopiero wtedy udało się przekonać właścicieli do wykonania biopsji ze skóry brzucha i uzyskany wynik był bardzo niepokojący – chłoniak epiteliotropowy.
którzy są subskrybentami naszego portalu.
i ciesz się dostępem do bazy merytorycznej wiedzy!
Mogą zainteresować Cię również
POSTĘPOWANIA
w weterynarii