Rola technika weterynarii w małej przychodni lub gabinecie dla zwierząt - Vetkompleksowo – serwis dla lekarzy weterynarii

Rola technika weterynarii w małej przychodni lub gabinecie dla zwierząt

technika weterynarii
fot. M. Cukiernik
dr n. wet. Jacek Mederski
Klinika Weterynaryjna w Grudziądzu

W Klinice nie spełniamy standardów wypracowanych w USA czy Anglii, gdzie na jednego lekarza weterynarii przypada 5-6 osób średniego personelu. W naszych polskich warunkach liczba zatrudnianych asystentów weterynaryjnych powinna być dostosowana do specyfiki danego zakładu leczniczego. Klinika, której jestem właścicielem, posiada dwa gabinety i dwa szpitale o łącznej powierzchni 300 m2, dlatego dwie osoby pracujące na stanowisku asystenta weterynaryjnego są na chwilę obecną wystarczające. Zwiększenie liczby osób zawsze doprowadza do „rozmycia” odpowiedzialności i tym samym większego bałaganu, pomimo wypracowanych procedur. Moi asystenci weterynaryjni są maksymalnie wyszkoleni w kilku dziedzinach, dlatego mogą wykonywać różne czynności zamiennie.

Z mojego punktu widzenia – jako chirurga – niebagatelną rolę odgrywa przygotowanie pola zabiegowego oraz samego pacjenta do zabiegu chirurgicznego. Bardzo doceniam także asystowanie podczas operacji oraz profesjonalną komunikację na linii lekarz – asystent weterynarii. Pełen profesjonalizm mój personel wykazuje również w opiece nad zwierzętami leczonymi w warunkach ambulatoryjnych i stacjonarnych. W Klinice nasi pacjenci są często poddawani rehabilitacji, która jest konieczna w terapii zaburzeń neurologicznych i ortopedycznych. I tutaj wiele pracy znowu mają asystenci weterynaryjni, którzy otrzymują plan rehabilitacji od naszego certyfikowanego lekarza. Skrupulatnie realizowany program ćwiczeń skutkuje polepszeniem jakości życia oraz redukcją bólu u zwierzęcia. Do innych zadań realizowanych przez moich asystentów należą także: obsługa recepcji, pobieranie prób do badań laboratoryjnych, zakładanie opatrunków, udzielanie zwierzętom pierwszej pomocy w nagłych wypadkach oraz podawanie leków przepisanych przez lekarza weterynarii lub dostępnych bez recepty.

technika weterynarii
fot. archiwum Elamed
dr n. wet. Aleksander Gierek
Przychodnia Weterynaryjna w Katowicach

Obecnie zatrudniam jednego technika weterynarii, który nie tylko pomaga przyjmować pacjentów, odbiera telefony i składa zamówienia, ale przede wszystkim stanowi nieocenioną pomoc przy wszelkiego rodzaju zabiegach chirurgicznych. Po pierwsze, przygotowuje salę operacyjną, tj. narzędzia i materiały odpowiednie do planowanej operacji, aparat do narkozy oraz leki do znieczulenia. Po drugie, przygotowuje pacjenta do zabiegu (golenie, mycie, dezynfekcja). W trakcie zabiegu technik monitoruje funkcje życiowe zwierzęcia oraz asystuje przy operacji, co poprawia mi znacznie komfort pracy. W 90% przypadków zabiegi operacyjne przeprowadzam wspólnie z technikiem (rzadko z drugim lekarzem). Po operacji technik dba o prawidłowe wybudzenie pacjenta, podaje zaordynowane leki i zaopatruje pacjenta w kołnierz lub ubranko pooperacyjne.

W mojej przychodni technik zajmuje się też pielęgnacją i sanacją jamy ustnej: kontroluje stan zębów i dziąseł, a gdy zachodzi konieczność, usuwa kamień nazębny.

Uważam, że idea funkcjonowania zawodu technika weterynarii jest słuszna, ale trzeba unikać nadinterpretacji zakresu ich kompetencji. Dotyczy to zwłaszcza znieczuleń (o sposobie znieczulenia, doborze leku decyduje lekarz) czy szczepień (technik nie może samodzielnie przyjąć zwierzęcia do szczepienia). Dzięki obecności technika weterynarii w naszych praktykach lekarze mogą skupić się na czynnościach ściśle lekarskich, a pozostałe z nich przekazać personelowi pomocniczemu, który wykona je lepiej, sprawniej i taniej.

Na potrzeby swojej praktyki technika weterynarii szkoliłem około roku. Teraz bardzo cenię sobie tę współpracę.

Opracowała: Monika Cukiernik


Weterynaria w Terenie

Poznaj nasze serwisy