Rola technika weterynarii w małej przychodni lub gabinecie dla zwierząt - Vetkompleksowo – serwis dla lekarzy weterynarii

Rola technika weterynarii w małej przychodni lub gabinecie dla zwierząt

A jak to jest u mnie?

6 miesięcy temu w mojej przychodni pojawiła się uczennica technikum weterynaryjnego. Poprosiła o możliwość odbycia praktyk zawodowych. Miła, uprzejma, uśmiechnięta i chętna do pracy, została przeszkolona do wykonywania podstawowych czynności technicznych. Już po kilku tygodniach potrafiła właściwie przytrzymać pacjenta, założyć wenflon, przygotować leki, starannie zapisać zalecenia dla właściciela, wydać leki odrobaczające, sprzedać karmę lub preparat na pchły czy kleszcze, a nawet doradzić w wyborze witamin czy szamponów. Wielokrotnie zdarzało się, że wychodziła do poczekalni, gdzie już kilku pacjentów czekało na wizytę, i tam, uprzejmie wypytując o powód przyjścia, „segregowała” klientów. Dzięki temu każda większa kolejka szybciej była rozładowana, co skracało czas oczekiwania i podnosiło zadowolenie klientów.

Nieoceniona również na chirurgii jako asysta, skracała czas wykonywanego zabiegu, przejmując na siebie przygotowanie wstępne pacjenta i materiałów, a po zabiegu monitorując wybudzające się zwierzę. W wolnej chwili mogłam przekazywać wiedzę i uczyć mojego technika tego wszystkiego, co jest niezbędne w jej zawodzie. Jak bardzo ożywcze jest to dla naszego umysłu: ucząc, przypominamy sobie, po co naprawdę zostaliśmy lekarzami, a każdy uczeń pozwala nam spojrzeć nowym okiem na wiele zagadnień związanych z pomaganiem zwierzętom. Nigdy do tej pory nie miałam tyle czasu na studiowanie nowych książek czy czasopism. To dzięki obecności technika zyskałam wolny czas, który całkowicie poświęciłam na zgłębianie wiedzy weterynaryjnej. Dzięki temu coraz mniej przypadków odsyłam do specjalistów.

Czy warto?

Istnieje u wielu moich kolegów lęk, że technik weterynarii zastąpi lekarza. Nic bardziej mylnego! Technik weterynarii nie może sam istnieć bez zawodu lekarza weterynarii.

W 2010 roku powstała Grupa Technicy Weterynarii, zrzeszająca obecnie prawie pół tysiąca techników weterynarii. Grupa ma pełne poparcie PSLWMZ. Obecnie trwają rozmowy w sprawie utworzenia sekcji pod patronatem Stowarzyszenia. Zawód technika weterynarii prężnie się rozwija, bo coraz więcej lekarzy uświadamia sobie, jak wielką pomocą i wsparciem mogą być dla nich technicy.

lek. wet. Małgorzata Gajewska
Przychodnia Gaja
Warszawa-Targówek, ul. Handlowa 60

Dlaczego zatrudniam techników weterynarii?

WWP_10_12_DLACZEGO_ZATRUDNIAM_TECHNIKOW_WETERYNARII_MATEUSZ_STACHOWIAK
fot. M. Stachowiak
lek. wet. Mateusz Stachowiak
Przychodnia Weterynaryjna „Centrum” w Brodnicy

Średni personel medyczny to bardzo ważna „komórka” w działaniu i funkcjonowaniu przychodni weterynaryjnych. Nasza placówka działa w ok. 30-tysięcznym mieście, więc nie jest to potężna klinika, jednakże zatrudniając dwóch techników weterynarii, można w bardzo znacznym stopniu usprawnić pracę i zwiększyć poziom wykonywanych usług. Są to ludzie wykwalifikowani, mający ogólną wiedzę medyczną, niosący pomoc w codziennych, czasochłonnych czynnościach. Jednocześnie są otwarci na wiedzę, nowości i otoczenie.

W naszej przychodni średni personel zajmuje się dosłownie wszystkim, zaczynając od przygotowania pacjenta do zabiegów, na opiece pooperacyjnej kończąc. Do ich obowiązków należy: sterylizowanie narzędzi w autoklawie, ich pakowanie i segregacja, wykonywanie zdjęć RTG oraz wszelkie zabiegi związane z aseptyką pomieszczeń i instrumentów medycznych. Codziennymi czynnościami są: praca w aptece, segregacja i układanie leków po dostawach z hurtowni, a także czynności związane z działaniem naszego laboratorium. Prowadzimy również mały sklepik, w którym technik może w dłuższy i bardziej cierpliwy sposób udzielić fachowych porad na temat oferowanych produktów i akcesoriów.

Lekarz weterynarii zajmujący się diagnostyką, badaniem pacjenta czy wypełnianiem dokumentacji lekarskiej nie ma czasu na mycie stołów zabiegowych, dezynfekcję czy usuwanie nieczystości, co ma nierzadko miejsce podczas pracy z naszymi pacjentami. Średni personel ma bardzo duży wpływ na sprawne działanie naszej recepcji, gdzie trzeba odbierać telefony, rejestrować pacjentów, pobierać opłaty czy zamawiać leki z hurtowni.

Pracuję z nimi kilka lat i mam do nich „słabość”, ponieważ sam jestem absolwentem Technikum Weterynaryjnego we Wrześni. Generalnie nie wyobrażam sobie dzisiaj sprawnego funkcjonowania naszej przychodni bez ich udziału.

Weterynaria w Terenie

Poznaj nasze serwisy