Pierwsza pomoc w nagłych sytuacjach. Hipotermia i odmrożenia - Vetkompleksowo – serwis dla lekarzy weterynarii

Pierwsza pomoc w nagłych sytuacjach. Hipotermia i odmrożenia

Reanimacja w liczbach

Wykonujemy około 10 oddechów na minutę, 30 uciśnięć klatki piersiowej na dwa wdechy ratownicze, niezależnie od wielkości pacjenta trzymamy się schematu 30/2, trzymając się tempa 100 uciśnięć na minutę. Co kilka sekwencji (1-2 minuty), np. przy zmianie osoby reanimującej, powinniśmy sprawdzać reakcję zwierzęcia na  prowadzone czynności. W sytuacji gdy czynności życiowe stabilizują się, przystępujemy do kolejnych działań, w zależności od stanu pacjenta, mających na celu jego ustabilizowanie. Schemat przedstawia działanie w najbardziej kryzysowej sytuacji, czyli moment, w którym stwierdzamy brak reakcji życiowych. Jednakże sytuacje w gabinetach lekarskich są różne, a pierwsza pomoc nie zawsze wiąże się z tak traumatycznymi przeżyciami.

Hipotermia

W okresie zimowym czworonogi narażone są sytuacje, które mogą zagrażać bezpośrednio lub przyczynić się do zagrożenia ich życia. Mowa tutaj głównie o ryzyku hipotermii i odmrożeniach. Hipotermia to znaczne obniżenie temperatury wewnętrznej ciała poniżej granicy fizjologicznej. Najbardziej narażone są na nią zwierzęta młode, starsze, gładkowłose lub bezwłose oraz zwierzęta przewlekle chore. Hipotermia może być wynikiem zdarzeń losowych, np.: podtopienia, załamania lodu, długotrwałego przebywania na zewnątrz w temperaturze poniżej 0 stopni Celsjusza bez aktywności fizycznej, zamknięcia zwierzęcia w pomieszczeniu podatnym na wychłodzenie (np. z blachy, metalu). Charakterystyczne objawy to:  znacznie obniżona temperatura ciała, dreszcze, dezorientacja, utrata przytomności, płytki oddech, zimna skóra, spowolniona akcja serca.

Hipotermia jest stanem niezwykle niebezpiecznym, a rokowania są zależne od tego, na jakim poziomie utrzymuje się temperatura ciała. W przypadku temperatury utrzymującej się na poziomie 32-25 stopni pacjent jest w stanie wytrzymać około 24 godzin, jeżeli stan taki przedłuża się ponad dobę, może skończyć się śmiercią, przy temperaturze utrzymującej się na poziomie 25-32 stopni organizm może walczyć kilkanaście godzin, zaś w przypadku ciężkiej hipotermii o wysokim ryzyku śmierci mówimy, gdy temperatura spada poniżej 25 stopni.

Właściciel i jego działania

W leczeniu hipotermii najistotniejszym działaniem jest podnoszenie temperatury wewnętrznej ciała. Tutaj bardzo ważną rolę powinien odegrać właściciel zwierzęcia, który, zanim dotrze do gabinetu lekarskiego, powinien rozpocząć działania. Ważne jest to, żeby uczulać właścicieli w tym trudnym okresie, na co należy zwracać uwagę i jak postępować. Często opiekunowie popełniają klasyczny błąd, chcąc szybko podnieść temperaturę, używają zbyt gorących akcesoriów, podczas gdy podnoszenie temperatury powinno odbywać się stopniowo, tak, aby nie narażać organizmu na wstrząs termiczny. Zanim zwierzę trafi do lekarza, właściciel powinien w przypadku podtopienia postarać się osuszyć zwierzę oraz okryć (najlepiej grubymi kocami), by nie pogłębiać wyziębienia, natomiast jeżeli sytuacja dotyczy małego psa/kota, najlepszym sposobem jest metoda „ciało do ciała”, czyli schowanie pacjenta pod bluzę, kurtkę, a następnie transport do gabinetu.

Weterynaria w Terenie

Poznaj nasze serwisy