TOP3 zoonozy psów i kotów

Jedno Zdrowie (ang. One Health) – tym terminem określa się wzajemne powiązania świata ludzi, zwierząt i środowiska, w którym żyjemy. Wszystkie one stanowią nierozerwalną całość i nie da się mówić o zdrowiu jednych w oderwaniu od pozostałych. Podwaliny pod stworzenie koncepcji Jednego Zdrowia dały obserwacje niemieckiego patologa i lekarza, urodzonego w 1821 r. w Schivelbein (dzisiejszy Świdwin w woj. zachodniopomorskim), Rudolfa Virchoffa. Badając przebieg włośnicy, doszedł on do wniosku, że każdy z trzech elementów, tj. świat ludzi, zwierząt i środowisko naturalne, pełni stałą rolę w procesie rozprzestrzeniania się choroby. Do idei Jednego Zdrowia wrócono w połowie XXI w., starając się na nowo traktować choroby w sposób holistyczny, będący niejako w sporze z podejściem specjalistycznym, tak typowym dla dzisiejszej medycyny. Dobrym przykładem takiego podejścia jest ostatnia pandemia COVID-19. Większość danych na jej temat została zdominowana przez informacje dotyczące ludzi. Tymczasem z doniesień specjalistycznych wiadomo, że wrażliwe na zakażenie wirusem są także zwierzęta przebywające w bliskim kontakcie z osobami zarażonymi wirusem SARS-CoV-2. Obserwacje potwierdzono, badając poziomy przeciwciał m.in. psów i kotów osób zakażonych, chociaż brakuje dowodów na możliwość przeniesienia choroby ze zwierząt towarzyszących na człowieka. Wiadomo, że także inne gatunki zwierząt mogą być wrażliwe na zakażenie tym wirusem. Śledząc uważnie doniesienia ze świata, można było usłyszeć o np. tygrysach w Indiach, lwie w zoo w Nowym Jorku, gorylach w zoo w San Diego i innych. Najbardziej ucierpiały na pandemii COVID-19 łasicowate, zwłaszcza norki hodowlane w Danii, Holandii i we Włoszech, które, także z powodów politycznych, zostały całkowicie wybite.

Do dziś znanych jest ok. 200 chorób odzwierzęcych, tj. takich, którymi może zakazić się i/lub zarazić człowiek. Co więcej, każdego roku pojawiają się nowe choroby, z czego 75% to właśnie zoonozy.

Dodatkowo uznaje się, że 6...