One Health – poprzez zdrowie zwierząt do zdrowia ludzi. Dobór postępowania przeciwpasożytniczego do stylu życia kota

Rola zwierząt towarzyszących, czyli tych, które utrzymuje się dla przyjemności, wzrasta i zmienia się szybko na przestrzeni ostatnich kilku dziesięcioleci. Niegdyś psy i koty w gospodarstwach traktowano raczej przedmiotowo, przydzielając im konkretne role: psy – do pilnowania obejścia, ewentualnie do polowania (myśliwi), do hodowli w celach rozrodu i poprawy cech danej rasy, koty – do ochrony przed gryzoniami. Dziś takie podejście spotyka się dość rzadko. Mało tego, opiekunowie starają się zapewnić zwierzętom coraz wyższy komfort życia, dbają o ich dobrostan, występują przeciwko utrzymywaniu psów na uwięzi, na zbyt krótkim łańcuchu, w zbyt ciasnym boksie. Zmiany przychodzą wraz z nowymi pokoleniami opiekunów.

Nikt nie potrafi dokładnie określić, ile psów i kotów żyje w Polsce, ile z nich zamieszkuje domy, mieszkania, dzieli z opiekunami sypialnie. Jedno jest pewne, że trend posiadania zwierzaka w gospodarstwie domowym nasila się. Sprzyjają temu różne czynniki. Wśród nich dominuje widoczny od wielu lat model dwa + zwierzę, czyli dwoje młodych ludzi i zwierzę, zwykle pies lub kot. Od marca 2020 r. także pandemia COVID-19 przyczyniła się do wzrostu liczby zwierząt towarzyszących w gospodarstwach domowych. Właściciele psów uzyskali dodatkowy przywilej wychodzenia z domu na spacery w pierwszym okresie pandemii, kiedy wszyscy inni zmuszeni byli do ograniczania wyjść z miejsc zamieszkania. Jeszcze nigdy w historii popyt na zwierzęta nie był tak duży. Schroniska dla bezdomnych zwierząt przeżywały oblężenie. Na szczęście większość zwierząt znalazła upragniony dom, dobrego opiekuna i zaznaje teraz spokojnego życia w otoczeniu kochających je domowników. Trochę z przypadku, ale otworzyliśmy się, jako społeczeństwo, na los zwierząt bezdomnych. To dobrze.

Sami lekarze weterynarii przyznają, że w okresie pandemii wzrosło zainteresowanie usługami świadczonymi przez lecznice. Wydłużony czas przebywania opiekunów ze swoimi podopiecznymi sprawił, że ci pierwsi wcześniej do...