Na co zwrócić uwagę przed zakupem analizatora hematologicznego?

Zakup analizatora hematologicznego najlepiej jest rozpocząć od odpowiedzi na kilka pytań. Pomogą nam one zawęzić zakres naszych zainteresowań i uświadomić, jakie właściwości analizatora są dla nas najważniejsze, a z których możemy tak naprawdę zrezygnować.

Kliknij i zapytaj jak zyskać analizator bez inwestycji!

Od jakich gatunków zwierząt będę przede wszystkim pobierać próbki?

Czasy, gdy oznaczenia wykonywano na analizatorach przeznaczonych dla próbek krwi ludzkiej, odchodzą w zapomnienie. I dobrze, gdyż wyniki takich badań są mało miarodajne i obarczone dużym ryzykiem błędu, przede wszystkim z uwagi na różnice w wielkości komórek krwi. Dostępne na rynku weterynaryjne analizatory hematologiczne umożliwiają wykonanie badania u wielu gatunków zwierząt, nie tylko u psów i kotów, ale również u dużych zwierząt i pacjentów egzotycznych (małpy, szczury, króliki, fretki itp.). W przypadku gdy duża część naszych pacjentów zalicza się do tej ostatniej grupy, warto wziąć pod uwagę minimalną objętość próbki, jakiej wymaga dany analizator, ponieważ ograniczenia w objętości pozyskiwanej krwi są u nich jednak dużo większe niż na przykład w przypadku psów.

Jakim budżetem dysponuję?

Warto uświadomić sobie, że to nie sama cena powinna być czynnikiem, który skłoni nas do wyboru konkretnego modelu analizatora, ale stosunek jakości do ceny. Jakość przekłada się nie tylko na liczbę oznaczanych parametrów, zastosowane części, ale także na precyzję pomiaru. W grupie najdroższych analizatorów znajdą się więc te, które wykorzystują najdokładniejszy sposób pomiaru – laserową cytometrię przepływową (polega ona na tym, że komórki przechodzą pojedynczo przez wiązkę lasera, absorbując i rozpraszając światło; rozpraszanie światła pozwala ocenić ich wielkość i strukturę wewnętrzną lub gęstość, zaś odstępy w świetle – ich liczbę). Cena takich analizatorów dla wielu lecznic jest jednak nadal zbyt wysoka.

Tańsze analizatory bazują na metodzie impedancyjnej. Korzysta ona z tego, ż...