Droga do właściwej diagnozy. Wywiadu udzieliła lek. wet. Justyna Grochowiecka

Lek. wet. Justyna Grochowiecka jest absolwentką Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie. Pogłębiała swoją wiedzę na Universidad Complutense w Madrycie. Wśród jej głównych zainteresowań znajdują się: dermatologia, cytologia i onkologia weterynaryjna. Bliskie jej sercu są Toskania i Hiszpania, ale ma sentyment także do Bałtyku i Mazur. Stawia na aktywny wypoczynek – bieganie, taniec, narty, choć czasem woli zaszyć się gdzieś ze swoim szkicownikiem i z dobrą muzyką w tle.
Skóra jako mapa prowadząca do diagnozy. Jak ją czytać, żeby nie zgubić się w gąszczu pozyskanych informacji?
Justyna Grochowiecka: Skóra jest często ignorowana przez lekarzy weterynarii. Oczywiście na początku mojej pracy dotyczyło to również mnie, bo nie miałam pojęcia, jak wyglądają jednostki chorobowe. Zazwyczaj zdarza się, że skupiając się na innych objawach, pomijamy te istotne, które są dodatkowym objawem zbliżającym nas do rozpoznania, a nawet do ostatecznej diagnozy.
Przede wszystkim nie wolno ignorować skóry. To największy organ w organizmie i doskonała mapa. W badaniu klinicznym, zawsze trzeba zapisać, jakie zmiany występują, gdzie dokładnie, jaka jest ich morfologia i pobrać próbki do analizy. Zwłaszcza gdy pracujemy w dużym zespole, gdzie pacjent może zostać przyjęty przez kilku lekarzy.
W jakich innych jednostkach chorobowych skóra jako mapa diagnostyczna może okazać się cennym źródłem wiedzy?
Justyna Grochowiecka: Praktycznie w większości schorzeń zmiany skórne są widoczne. Możemy je spotkać w chorobach tła: [...]
Mogą zainteresować Cię również
POSTĘPOWANIA
w weterynarii