Dochowując przysięgi Hipokratesa - Vetkompleksowo – serwis dla lekarzy weterynarii

Dochowując przysięgi Hipokratesa

WWP_6_18_DOCHOWUJAC_PRZYSIEGI_HIPOKRATESA_LEK_WET_PAWEL_ADAM_MUCHA
fot. archiwum P. Mucha

Rozmowa z lek. wet. Pawłem Adamem Muchą, chirurgiem i radiologiem weterynaryjnym, absolwentem Akademii Rolniczej w Lublinie. W zakresie jego zainteresowań znajdują się, m.in. chirurgia, zabiegi endoskopowe i marketing weterynaryjny. Poliglota, którego pasją od lat są podróże oraz hodowla krótkowłosych jamników standardowych.

Opracowania wskazują na 90% sukcesów w zakresie leczenia psów bracychefalicznych. Co z pozostałymi 10% zwierząt? Jakie są najczęstsze powikłania pooperacyjne?

W wyniku wad anatomicznych górnego odcinka dróg oddechowych upośledzony zostaje proces oddychania. W odpowiedzi na taki stan organizm uruchamia różne procesy kompensujące. Taka długotrwająca dysfunkcja może prowadzić do rozwinięcia się np. chorób układu krążenia. Nie da się w 100% cofnąć zmian, które już zaszły. Jeśli można, należy pacjenta ustabilizować przed zabiegiem i leczyć farmakologicznie. Niemniej jednak współistniejące choroby sprawiają, że pacjent kwalifikowany jest do wyższej klasy ASA (Association of Anaesthesiologist), co jest równoznaczne z wyższym ryzykiem znieczulenia.

Drugim czynnikiem mającym wpływ na okres pooperacyjny jest przebieg samego zabiegu i znieczulenia ogólnego. Im więcej komplikacji w okresie śródoperacyjnym, tym większe prawdopodobieństwo wystąpienia powikłań w okresie pooperacyjnym.

W okresie pozabiegowym powinniśmy być przygotowani na ewentualne komplikacje, aby w bardzo krótkim czasie móc zareagować i wdrożyć odpowiednie postępowanie, na przykład ponowne wprowadzenie do znieczulenia w przypadku trudności oddechowych i wykonanie tracheotomii. W okresie okołozabiegowym należy zapobiegać nudnościom i wymiotom, gdyż może dojść do zachłyśnięcia się psów. Po wykonaniu palatoplastyki przy wzmożonej manipulacji językiem czasami dochodzi do poluzowania się założonych szwów lub ich zerwania, co może być wskazaniem do reoperacji.

Jednym z powikłań jest niedostateczne lub zbyt duże skrócenie podniebienia miękkiego, które skutkuje dostawaniem się treści pokarmowej do nozdrzy.

Brytyjczycy od jakiegoś czasu występują przeciw leczeniu i reprodukcji ras krótkoczaszkowych. Czy takie radykalne kroki są konieczne?

Raczej nie jest to możliwe, by lekarz był przeciwny leczeniu ciepiącego pacjenta i nie udzielił mu pomocy, ponieważ składał przysięgę Hipokratesa. Rzeczywiście wiele organizacji na świecie, w tym stowarzyszenia weterynaryjne, występowały o to, by lekarze weterynarii wspólnie z hodowcami prowadzili edukację i uświadamianie właścicieli zwierząt ras brachycefalicznych. Na ostatnim kongresie w Danii w 2017 r. FECAVA/WSAVA/DSAVA przeprowadzono panel dyskusyjny, w którym uczestniczyłem. Dyskusja dotyczyła problemów ras brachycefalicznych. Wzięło w nim udział ok. 200 delegatów, celebrytów, kynologów z całego świata. Wtedy też podjęto się opracowania rekomendacji w celu poprawy bytu i zdrowia psów tych ras.

Zalecenia dotyczą działania lekarzy-praktyków i stowarzyszeń weterynaryjnych. Dlatego uważam, że Krajowa Izba Lekarsko-Weterynaryjna razem z PSLWMZ mogłyby przeprowadzić podobne działania oparte na rekomendacjach WSAVA, by uświadamiać lekarzy i hodowców ras krótkoczaszkowych w zakresie dbania o ich dobrostan, a także przeprowadzić ogólną kampanię skierowaną do społeczeństwa. W niektórych landach Niemiec właściciel musi zdać egzamin potwierdzający, że potrafi zająć się odpowiedzialnie hodowlą, płaci podatki za zwierzę i ubezpieczenie.

Zwierzęta hodowlane powinny natomiast mieć udokumentowany rodowód do co najmniej czwartego pokolenia. Niestety obecnie w wielu stowarzyszeniach rodowód wskazuje tylko matkę i ojca psa, bez identyfikacji rodziców po chipie. Nie ma też jednej centralnej bazy danych psów, a przecież wielu właścicieli je chipuje. W Polsce musi też zmienić się mentalność – posiadanie psa hodowlanego nie służy wyłącznie zarabianiu pieniędzy!

Jakie badania zlecić, gdy właściciel przyprowadza do gabinetu bracychefalika na pierwsze szczepienie?

Najczęściej na pierwsze szczepienie szczenięta przynoszone są jeszcze przez hodowcę, a suka jest już przez nas prowadzona przez okres ciąży i poród. Znamy więc przynajmniej jednego z rodziców szczeniąt i wiemy, jak przebiegała ciąża. Jednak mamy często do czynienia z sytuacjami, gdzie szczeniak został zakupiony z hodowli lub pseudohodowli i przyprowadzany jest do lecznicy na kolejne szczepienie lub pierwszą wizytę po zakupie. Zwierzę jest wtedy w wieku około 3 miesięcy.

W trakcie pierwszej wizyty należy przeprowadzić pełne badanie kliniczne i zlecić badanie parazytologiczne kału. W wywiadzie właściciela psa krótkoczaszkowego dopytujemy, czy już w tak młodym wieku występują objawy związane z syndromem brachycefalicznym: chrapanie w nocy, charczenie, zachłystywanie się czy wypływ z nozdrzy i świst. Sprawdzamy rozwarcie skrzydełek nosowych i długość podniebienia. W trakcie rozmowy nakładamy szczególny nacisk, na to, co to jest BOAS, i jakie niesie konsekwencje. W przypadku podejrzenia, że pies choruje na syndrom brachycefaliczny, na kolejnych wizytach przygotowujemy zwierzę i kierujemy na zabieg chirurgiczny, który możemy wykonać już w 4.-5. miesiącu życia psa.

Znajdź swoją kategorię

2814 praktycznych artykułów - 324 ekspertów - 22 kategorii tematycznych

Weterynaria w Terenie

Poznaj nasze serwisy