Diagnoza: ostre uszkodzenie nerek. Rozmowa z lek. wet. Anną Klimczak - Vetkompleksowo – serwis dla lekarzy weterynarii

Diagnoza: ostre uszkodzenie nerek. Rozmowa z lek. wet. Anną Klimczak

WWP_6_17_DIAGNOZA_OSTRE_USZKODZENIE_NEREK_LEK_WET_ANNA_KLIMCZAK
fot. A. Larisz

Lek. wet. Anna Klimczak w swojej pracy konsultuje pacjentów nefrologicznych, urologicznych i endokrynologicznych z całego kraju oraz przeprowadza zabiegi hemodializy. Zajmuje się również opieką anestezjologiczną nad pacjentami nerkowymi podczas zabiegów chirurgicznych i stomatologicznych.

Ciężarna kotka lub suka, które pozostają pod stałą opieką prenatalną w lecznicy, często poddawane są szczegółowym badaniom. Jaki zespół objawów powinien skłonić lekarza weterynarii do podjęcia decyzji o wykonaniu badania pod kątem ostrego uszkodzenia nerek (OUN)? Na które z nich szczególnie uczulić właścicieli zwierząt? Czy istnieją czynniki predysponujące suki do zachorowania?

Pierwsze objawy OUN są niespecyficzne i bardzo często bagatelizowane przez właścicieli. Zwierzę staje się apatyczne, pogarsza się łaknienie, pojawiają się wymioty, niekiedy biegunka i nieprzyjemny zapach z pyska. Opiekunowie zwierząt starają się przeczekać te objawy, myśląc, że mają do czynienia z zatruciem pokarmowym czy niestrawnością. Co gorsza, nierzadko próbują leczyć swojego pupila samodzielnie. Dopiero gdy kondycja zwierzęcia nie ulega poprawie, decydują się na wizytę w przychodni weterynaryjnej. Niestety jest to postępowanie z dużą szkodą dla zwierzęcia, u którego możemy obserwować już znacznego stopnia upośledzone funkcjonowanie narządów.

Opiekując się ciężarną suką, należy uczulić właścicieli, aby nie bagatelizowali żadnego niepokojącego objawu. Im wcześniej wdroży się odpowiednią terapię, tym mniejsze szkody zostaną wyrządzone organizmom matki i płodów. Inne symptomy OUN to: poliuria, polidypsja, a w zaawansowanej fazie choroby – skąpomocz lub anuria. Możemy obserwować bolesność okolicy nerek oraz, przy silnej azotemii, nadżerki w jamie ustnej, a nawet martwicę wierzchołka języka. Każdy z wymienionych wyżej objawów powinien skłonić lekarza weterynarii do wykonania badań pod kątem OUN.

Jednym z czynników, który predysponuje suki do zachorowania na OUN, jest zmienność poziomu hormonów płciowych podczas cyklu płciowego. Mają one wpływ na pracę układu krwionośnego i tym samym na przepływ krwi przez nerki. Występowanie OUN zdarza się powszechnie w przebiegu rui, w trakcie ciąży urojonej, a także u suk z torbielami i czynnymi hormonalnie nowotworami jajników. Budowa anatomiczna cewki moczowej suk oraz wspólne zakończenie układu moczowego i rozrodczego predysponują suki do OUN w wyniku odmiedniczkowego zapalenia nerek. Ropomacicze oraz pojawiająca się w jego wyniku endotoksemia w wielu przypadkach są bezpośrednią przyczyną OUN.

Jak Pani wspomniała w artykule, prawidłowe wartości parametrów nerkowych we krwi w trakcie ciąży nie muszą świadczyć o prawidłowej funkcji nerek. Jak więc nie przeoczyć pierwszych symptomów ich uszkodzenia?

Bardzo ważne jest dokładne przebadanie suki jeszcze przed pokryciem. Ma to na celu określenie, czy suka kwalifikuje się do zostania matką, a także daje nam punkt wyjściowy, do którego będziemy mogli porównywać badania przeprowadzane regularnie w trakcie ciąży. Należy uczulić właściciela suki, aby nie lekceważył żadnych niepokojących objawów podczas przebiegu ciąży i o wszystkim informował lekarza prowadzącego.

Czy właściciele są skłonni do wykonywania dalszych badań, gdy widzą prawidłowe wyniki badań nerkowych? Jak uświadamiać właścicieli o ryzyku? Jakie badania dodatkowe można zaproponować?

W praktyce klinicznej kontakt lekarza weterynarii z opiekunem zwierzęcia jest niezwykle ważny. Musimy poświęcić właścicielom zwierzęcia odpowiednią ilość czasu, by zyskać ich zaufanie oraz poinformować o faktycznym stanie ich pupila. Uświadomienie klienta, że wyniki badań krwi nie zawsze idą w parze ze stanem klinicznym zwierzęcia, bywa trudne. Uzbrojeni w cierpliwość oraz w argumenty oparte na naszej wiedzy i doświadczeniu powinniśmy w sposób jak najbardziej przystępny omówić sytuację pacjenta oraz na bieżąco wyjaśniać wszelkie wątpliwości. Niestety, zdarza się, że pomimo naszych starań opiekunowie wolą uczyć się na własnych błędach, często niestety kosztem zdrowia, a nawet i życia zwierzęcia.

Weterynaria w Terenie

Poznaj nasze serwisy