Zakażenia układu moczowego spowodowane infekcją Corynebacterium urealyticum u psów i kotów. Analiza przypadków
Wykonano reoperację. Po otwarciu jamy brzusznej dokonano oględzin pęcherza moczowego. Jego ściana była pogrubiała, przekrwiona, z silnym obrzękiem. Po otwarciu pęcherza wydobył się cuchnący zapach. Cała powierzchnia błony śluzowej pokryta była martwą tkanką mocno przytwierdzoną do podłoża. Fragment ściany pęcherza moczowego został pobrany do badania bakteriologicznego i histopatologicznego. Po zabiegu pies otrzymywał, jeśli chodzi o antybiotykoterapię, metronidazol oraz cetiofur.
Po czterech dniach z wymazu z pęcherza nie wyhodowano w laboratorium jeszcze żadnej bakterii. Dopiero po 12 dniach badanie wykazało obecność Corynebacterium urealyticum (tab. 5).

(S = wrażliwe, I = średnio wrażliwe, R = oporne)
Bazując na antybiogramie, zalecono doustnie marbofloksacynę. Po czterech dniach pies wrócił do przychodni w bardzo złym stanie. Poruszał się bardzo wolno, kręgosłup miał wygięty dogrzbietowo, ogon schowany pod siebie (ryc. 3). Schudł do 22,3 kg. Palpacyjnie wyczuwalny był duży, bardzo bolesny pęcherz. Pies miał od dłuższego czasu wysunięte prącie, suche, oblepione sierścią. W badaniu ultrasonograficznym pęcherz moczowy miał znacznie pogrubiałą ścianę o hiperechogenicznej, nieregularnie pogrubiałej błonie śluzowej na całej powierzchni.
Mocz w obrazie ultrasonograficznym miał podwyższoną echogeniczność, z licznymi hiperechogenicznymi wtrętami oraz osadem dającym cień akustyczny. Psa zacewnikowano. Przez cewnik zaczęły wydobywać się duże ilości gęstej ropy, skrzepy oraz zabarwiony krwią mocz o silnym, amoniakalnym zapachu (ryc. 4). [...]
którzy są subskrybentami naszego portalu.
i ciesz się dostępem do bazy merytorycznej wiedzy!
Mogą zainteresować Cię również
POSTĘPOWANIA
w weterynarii