Life for Vets, czyli Życie dla Weterynarzy
Pomimo wszystkich obciążeń i trudności lekarze weterynarii, których spotykam podczas swojej pracy w redakcji, to niezmiennie, zawsze niezwykle ciepli i serdeczni ludzie, specjaliści w swoich dziedzinach, którym niestraszne są wyzwania i którzy zawsze dają z siebie wszystko.
M.L.: Ja też doświadczyłam kontaktu głównie z takimi osobami. We wrześniu 2021 r. adoptowaliśmy wraz z moim partnerem Benka – pieska z agresją lękową. Bywam w przychodniach weterynaryjnych regularnie. Lekarze weterynarii, jakich do tej pory spotkałam, to życzliwe i wspierające osoby, z ogromną wiedzą.
Myślę, że ten zawód wybierają głównie ludzie empatyczni, wrażliwi na cierpienie, którzy chcą pomagać. I to jest ogromny zasób tych osób. Jednocześnie zatrzymało mnie stwierdzenie „dają z siebie wszystko”. Wyobrażam sobie, że gdy dajemy z siebie wszystko, to nic już nam nie zostaje. A aby dawać, trzeba mieć z czego. Wspominałam już w innym pytaniu o zarządzaniu energią życiową, teraz posłużę się innym przykładem – maseczki w samolocie i zasad bezpieczeństwa, które przy każdym starcie są powtarzane przez stewardessę. W razie wypadku czy awaryjnego lądowania opiekun najpierw musi założyć maseczkę z tlenem sobie, dopiero potem dziecku. Jeśli sami nie zadbamy o tlen dla siebie, nie będziemy w stanie pomóc drugiej osobie.
To uniwersalna metafora. Dotyczy nie tylko relacji dorosły – dziecko, ale wszelkich relacji, w których jesteśmy. Dlatego tak istotne jest dbanie o siebie i swoje zdrowie fizyczne i psychiczne. Sztuka polega na tym, aby nie dawać wszystkiego, a tyle, ile możemy w danej sytuacji, a jeśli decydujemy się na danie więcej, niż możemy, to zapewnijmy sobie później odpowiednią regenerację, warunki, które pozwolą nam naładować baterie. W innym wypadku w pewnym momencie może dojść do sytuacji wyczerpania, wypalenia, załamania – bo zwyczajnie nie będziemy już mieli z czego dawać.
Sporo się mówi o tym, że dobre przygotowanie do zawodu lekarza weterynarii powinno się łączyć z szerokim wachlarzem umiejętności miękkich. Czym one tak właściwie są i jak mogą pomóc radzić sobie codziennymi problemami w gabinetach weterynaryjnych?
M.L.: Umiejętności, czyli kompetencje miękkie, są związane z psychiką oraz umiejętnościami osobistymi i interpersonalnymi, to one wpływają na to, jak funkcjonujemy w relacjach międzyludzkich, a także jak działamy, jak jesteśmy sami ze sobą. Jeśli zwracamy uwagę na to, że ktoś jest np. pewny siebie i kreatywny, to dotyczy to jego kompetencji osobistych. Jeśli natomiast mówimy o empatii, umiejętności nawiązywania relacji, umiejętności pracy zespołowej, to dotyczy to kompetencji społecznych. Jednak oba przypadki zawierają się w tym, co nazywamy kompetencjami miękkimi.
Na studiach lekarze weterynarii uczą się głównie tzw. kompetencji twardych, czyli specjalistycznych umiejętności i wiedzy w danym zakresie, które oczywiście są niezbędne do wykonywania tego konkretnego zawodu.
To, że coraz więcej mówi się o kompetencjach miękkich w kontekście zawodowym, jest niezwykle istotne, daje nadzieję na zmianę. Rozwijanie umiejętności miękkich wpływa na naszą komunikatywność, na to, jak radzimy sobie emocjonalnie w relacjach z innymi w życiu prywatnym i zawodowym, jak potrafimy o siebie dbać, rozwiązywać konflikty i problemy, czy jesteśmy asertywni, czy potrafimy delegować zadania, ma związek z naszą kreatywnością, docenianiem innych, współpracą w zespole, motywowaniem innych, organizacją pracy własnej. Kompetencje miękkie wiążą się z inteligencją emocjonalną (czasem te pojęcia traktowane są jako synonim), która jest umiejętnością rozpoznawania i rozumienia emocji swoich i innych osób. Co wpływa m.in. na to, jak radzimy sobie ze stresem, jak mamy się w relacjach z innymi osobami, czy jesteśmy pewni siebie.
Praca lekarza weterynarii często ma miejsce w jakiś mniejszym lub większym zespole. Jest ona ściśle związana z byciem wśród i z ludźmi, np. z szefem, innymi lekarzami weterynarii, technikami weterynarii, osobą pracującą na recepcji oraz oczywiście właścicielami zwierząt. Kompetencje miękkie wiążą się bezpośrednio z umiejętnością obchodzenia się z sobą samym i innymi ludźmi Relacje międzyludzkie są częścią naszego życia zarówno prywatnego, jak i zawodowego. Jesteśmy istotami społecznymi. Kompetencje miękkie posiada w pewnym stopniu każdy z nas i każdy może je rozwijać. Myślę, że właśnie ich rozwój jest potrzebny nam wszystkim, dotyczy całego społeczeństwa i w moim zdaniem powinien zacząć się już w szkole.
Podsumowując, kompetencje miękkie wpływają na budowanie rozwoju zawodowego, jak i przestrzeni, w której ten zawód wykonujemy. Uważam, że rozwój kompetencji miękkich u lekarzy weterynarii daje szansę na gruntowną zmianę jakości życia.
W USA funkcjonuje NOMV (No One More Vet), tworzący system wzajemnego wsparcia dla lekarzy weterynarii. Czy polska medycyna weterynaryjna może liczyć na podobne inicjatywy?
M.L.: Wraz z Piotrem Robaczewskim ruszamy z grupą wsparcia dla lekarzy weterynarii. Nazwaliśmy naszą inicjatywę Life for Vets, czyli Życie dla Weterynarzy. Zależy nam na rozwoju, zarówno naszej działalności, jak i idei, która kryje się pod tym hasłem. Chcemy z czasem stworzyć więcej grup wsparcia, a także warsztaty i szkolenia. Chcielibyśmy, aby nasze działania rozwinęły się na większą skalę i w przyszłości zostały połączone z kampanią uświadamiającą i wspierającą. Chodzi mi też po głowie współpraca z uczelniami. Planów mamy dużo, a idąc za naszym hasłem „Razem możemy więcej”, jesteśmy otwarci na kontakt i propozycje współpracy. Myślę, że forma wsparcia, taka jak NOMV, jest bardzo potrzebna. Jednocześnie uważam, że wiele jest w rękach samych lekarzy weterynarii. Jeśli właśnie czytasz nasz wywiad i poczułaś/poczułeś, że jest Ci blisko do naszej idei, masz ochotę się przyłączyć, masz pomysł, a może po prostu chcesz porozmawiać – skontaktuj się z nami: www.lifeforvets.pl.
Do tej pory to lekarze weterynarii wyciągali pomocną dłoń do zwierząt, jak to miało miejsce w ramach akcji Vets for Life. Teraz przyszedł czas, by odwrócić role i to im zaproponować wsparcie. Do kogo skierowane są grupy wsparcia i rozwoju, które tworzone są w ramach inicjatywy Life for Vets?
P.R.: Grupy dedykowane są lekarzom weterynarii leczącym pacjentów. W szczególności myślimy o osobach wykonujących zawód w lecznicach. Jednolitość zawodowa uczestników grupy zapewnia wspólne doświadczenia, które mogą stać się przedmiotem pracy grupy. Zapraszamy lekarzy weterynarii z każdym stażem pracy, w dowolnym wieku, różnej specjalizacji, zarówno prowadzących własną placówkę, jak i zatrudnionych. Ta różnorodność w ramach wspólnego doświadczenia pozwala na poznanie różnych perspektyw i poszerzanie rozumienia tych doświadczeń. W przyszłości myślimy o uruchomieniu również innych grup, np. dla techników weterynaryjnych, innych zawodów medycznych, natomiast aktualnie skupiamy się na lekarzach weterynarii i to im chcemy dedykować teraz naszą energię.
Mogą zainteresować Cię również
Znajdź swoją kategorię
2815 praktycznych artykułów - 324 ekspertów - 22 kategorii tematycznych
Weterynaria w Terenie
Nowoczesne metody diagnostyki patogenów mastitis
RT-PCR (Real-Time PCR) Technika Real-Time PCR (qPCR) wydaje się być najbardziej obiecująca. Jest to nowoczesna metoda pozwalająca potwierdzić obecność patogenu w badanej próbce mleka nawet w sytuacjach, gdy stopień rozcieńczenia jest bardzo duży. Należy pamiętać, że czułość klasycznej bakteriologii jest zbyt mała, aby mogła ona posłużyć do badania mleka zbiornikowego. Technika molekularna umożliwia namnażanie DNA […]
Nowoczesne metody diagnostyki patogenów mastitis
RT-PCR (Real-Time PCR) Technika Real-Time PCR (qPCR) wydaje się być najbardziej obiecująca. Jest to nowoczesna metoda pozwalająca potwierdzić obecność patogenu w badanej próbce mleka nawet w sytuacjach, gdy stopień rozcieńczenia jest bardzo duży. Należy pamiętać, że czułość klasycznej bakteriologii jest zbyt mała, aby mogła ona posłużyć do badania mleka zbiornikowego. Technika molekularna umożliwia namnażanie DNA […]
Czynniki wpływające na kolonizację mikrobiomu i dojrzałość układu pokarmowego prosiąt oraz jego prawidłowe funkcjonowanie
Równowaga elektrolitowa Do jelit warchlaków codziennie trafia od 8 do 10 l płynu, a większość wchłaniania wody następuje w jelicie cienkim (10). Wchłanianie i wydzielanie w błonie śluzowej jelit zachodzi jednocześnie, w zależności od polarności komórek nabłonkowych, i pomaga utrzymać potencjał błonowy, żywotność komórek, odpowiednie wchłanianie składników odżywczych i regulację metabolizmu drobnoustrojów (78). Wchłanianie wody […]
Opieka stomatologiczna nad starszymi końmi
Braki w uzębieniu U starszych koni dość częstym problemem są braki w uzębieniu. Powodem mogą być ekstrakcje we wcześniejszym okresie życia, diastemy i choroby przyzębia doprowadzające do rozchwiania i wypadania lub po prostu zużycie się zęba. O ile brak jednego zęba policzkowego nie wpływa znacząco na rozcieranie paszy, o tyle brak 3-4 zębów już bardzo […]
Praktyka w terenie – jak zabezpieczyć się na wypadek stanów zagrożenia życia lub zdrowia zwierzęcia
Piśmiennictwo mec. Anna SłowińskaVox Poland Pomoc PrawnaSzczecin Facebook0Tweet0LinkedIn0
Wiek ma ogromne znaczenie podczas stawiania diagnozy
Lek. wet. Justyna Domagała tytuł inżyniera zootechniki uzyskała w 2016 r., a tytuł lekarza weterynarii – w 2019 r. na Uniwersytecie Przyrodniczym we Wrocławiu. Po studiach swoją wiedzę poszerzała podczas stażu w Szpitalu dla Koni Equivet, w którym później uzyskała zatrudnienie. W latach 2021-2024 swoją pracę skupiała na internistycznym leczeniu koni oraz pogłębianiu wiedzy na […]
Echa 32. Kongresu Bujatrycznego w Cancun
Profilaktyka Kongres był również okazją do zaprezentowania kilku przełomowych produktów immunologicznych, które mają szansę wprowadzić na nowe tory prewencję znanych od lat jednostek chorobowych, sprawiających wiele kłopotów z punktu widzenia odchowu cieląt czy rozrodu. Mowa tu konkretnie o trzech nowych szczepionkach mających zastosowanie w profilaktyce Mycoplasma bovis, Cryptosporidium parvum czy wirusowej biegunki bydła (BVD). Nie […]