Kluczem do sukcesu jest jak najwcześniejsze rozpoznanie choroby – rozmowa z dr. hab. Piotrem Sławutą, prof. UPWr
fot. archiwum P. Sławuty
Dr hab. Piotr Sławuta, prof. UPWr, jest specjalistą chorób psów i kotów oraz adiunktem w Katedrze Chorób Wewnętrznych z Kliniką Koni, Psów i Kotów Wydziału Medycyny Weterynaryjnej Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu. Ponadto przyjmuje pacjentów w Klinice Uniwersyteckiej.
Czy istnieją jakieś szczególne wyzwania związane z diagnozowaniem chorób u kotów, biorąc pod uwagę ich specyficzną naturę i zachowanie?
Wciąż jest to diagnostyka chorób nerek, zarówno ich ostrego uszkodzenia (AKI, ang. acute kidney injury), jak i przewlekłej choroby. Kluczem do sukcesu jest jak najwcześniejsze rozpoznanie i jak najszybsze wdrożenie leczenia. Tutaj istotny jest również problem rozpoznawania kwasicy metabolicznej, która w przebiegu chorób nerek pojawia się jako powikłanie i wciąż stanowi problem diagnostyczny oraz terapeutyczny.
Mówi się, że koty świetnie ukrywają swoje dolegliwości zdrowotne, jak i ból. Czy to prawda? Jakie zmiany w zachowaniu kotów mogą sugerować problem zdrowotny, który wymaga interwencji weterynaryjnej?
Tak, to prawda. Przede wszystkim dotyczy to chorób stawów i całego aparatu ruchu. Zaskoczyły mnie badania, w których na podstawie badania radiologicznego wykazano, że u prawie 70% kotów w wieku powyżej 10 lat, występują zmiany w stawach o charakterze zwyrodnieniowym. Koty te nie manifestowały bólu ani jakichkolwiek objawów, które by na to wskazywały. Z praktycznego punktu widzenia oznacza to, że koty w wieku 7-8 lat należy niejako „z automatu’’ poddawać badaniu RTG i stosować suplementy z grupy chondroprotektyków.
Jakie są najnowsze badania dotyczące chorób nerek u kotów, które stają się coraz bardziej powszechne w tej grupie zwierząt?
Na początku małe sprostowanie – to nie jest tak, że stają się coraz bardziej powszechne. Częściej się je diagnozuje, ponieważ obecnie właściciele częściej wykonują, niejako profilaktycznie, badania przeglądowe krwi. Gdy ponad 25 lat temu rozpoczynałem pracę, nikomu nawet do głowy...
Zapisz się do bezpłatnego newslettera!
Bądź na bieżąco z nowościami z branży weterynaryjnej.
Bądź na bieżąco z nowościami
z branży weterynaryjnej!
Już teraz zapisz się do bezpłatnego newslettera!
