Możliwości postępowania dietetycznego w praktyce

J.W.: Jak oceniacie Państwo świadomość opiekunów związaną z żywieniem psów i kotów? Z jakimi modelami żywienia spotyka się Pani najczęściej?

K.M. (DrWet): Właściciele na pewno są coraz bardziej świadomi roli diety. Moim zdaniem problemem jest zbyt duża ilość wykluczających się często informacji w sieci, które powodują dezorientację. Najczęściej na zadane przeze mnie pytanie, czym karmi pani/pan swojego psa/kota, słyszę zawsze odpowiedź: suchą karmą lub mokrą karmą. W miarę przeprowadzania dalszego wywiadu odnośnie ilości i jakości białka, o dalszych składnikach nie wspomnę, że już tak łatwo nie jest.

Zaskoczyło mnie natomiast, jak wielu właścicieli kotów nie zdaje sobie sprawy, jak ważną rolę odgrywa tauryna, okazuje się, że nie jest ona kryterium ważnym przy wyborze przez nich karmy. Natomiast znaczna większość już wie, że zdecydowanie lepszym wyborem jest karma mokra dla psa/kota. Myślę jednak, że ogrom pracy jest jeszcze przed nami.

Lek. wet. Tomasz Empel (DrWet): Świadomość właścicieli o potrzebach żywieniowych swoich zwierząt zdecydowanie poprawia się na przestrzeni kilku ostatnich lat. Coraz rzadziej spotyka się zwierzęta karmione pozostałościami i resztami z własnego stołu, które jest skrajnie niedoborowe. Podobnie z karmami gotowymi, właściciele coraz częściej analizują składy karm, dokonując następnie ich selekcji pod kątem jakości użytych składników oraz wartości odżywczej.

Zazwyczaj właściciele decydują się na dwa rodzaje żywienia: albo kupują gotowe karmy komercyjne, albo na własną rękę próbują gotować zwierzakom pokarm. Znaczne różnice zauważa się w częstotliwości podawania karmy, wymioty głodowe wydają się być problemem pojawiającym się coraz częściej, ale wtedy zwykła zmiana godzin podawania posiłku poprawia stan kliniczny. Wielu właścicieli dawkuje karmę w konkretnych porcjach o konkretnych porach w ciągu dnia. Coraz rzadziej zauważa się podawanie karmy w postaci jednorazowej porcji w misce i to jeszcze ze swobodnym dostępem przez...